techniczne

Guybrush

no o co chodzi pytam

Rapunzel

przepraszam, musialam sobie bluzgnac bo mnie szlag trafial. troche to niewlasciwe miejsce. juz kasuje.

Guybrush

za pozno, juz sie zaciekawilem .domagam sie rozwiniecia tematu.

Rapunzel

NESAT to skrót od Northern European Symposium for Archaeological Textiles. Dużo z tego dzieje się w Kopenhadze. Celem tego teatrzyku jest przedstawienie znalezisk archeologicznych tekstylych, ich opracowań, analiz i eksperymentów, w tym w dużej mierze archeologii doświadczalnej. Słucha tego grono zainteresowanych tym zagadnieniem specjalistów. I publikują raporty. Wyszło ich 10. Od powstania NESAT, czyli od 1985 wszystkie artykuły poświęcone interesującej mnie tematyce zostały opublikowane w tych właśnie raportach. Streszczenia zdarzają się w innych publikacjach, fakt. Ale to są tylko streszczenia i relacje. W Danii wychodzi też czasopismo skierowane do odtwórców, gdzie część wyników z NESAT jest przedstawiona w sposób zrozumiały. Są organizowane pokazy i warsztaty prezentujące wyniki.
W Polsce nie udało mi się znaleźć żadnego raportu z posiedzeń NESAT, poza jednym które się odbyło w Łodzi. Nie ma oczywiście też czasopism naukowych do coraz szerszego grona odtwórców. Ani publikacji na temat prób rekonstrukcji stroju. Są bardzo ogólne artykuły sprzed ponad 20 lat, czyli z czasu, gdy badania nad włókiennictwem historycznym i kostiumologią wczesnośredniowieczną dopiero się zaczynały. Całkowicie przestarzałe.
A teraz przychodzi taki człowieczek, który nie studiował archeologii i chce wiedzieć, jak się przebrać za Wikinga. Skutek oczywiście opłakany, bo źródła nie są dostępne. W innym przypadku przychodzi taki student, który wie, gdzie szukać. I znajduje sprzeczne, przestarzałe informacje, które się - o dziwo - często nie zgadzają z tym co widział na wyjazdach. Więc się taki mądrzy że czytał gdzie indziej. Albo że widział i czy na pewno. A najczęściej to "każdy przecież wie, że". Wiem, bo sama tak robię. Zwyczajnie nie sposób się w tym połapać.
Najgorsze jest to, że naukowcy w kraju nadwiślańskim nie różnią się pod tym względem od studentów. Jedni mi mówili otwarcie, że się nie znają, bo się tym jeszcze nie interesowali. Kto inny mi powiedział, że temat nadaje się najwyżej na referat, nie na licencjat albo magisterkę. Tymczasem paręset kilometrów stąd powstają na ten temat prace doktorskie. Habilitacje. Omawiające wciąż nie cały temat, a jego wycinki.
Próbowałam coś sklecić z tych ochłapów informacji, które znalazłam w Warszawie i w Tybindze. Ale to bez sensu. Nic się nie trzyma kupy. Nie pozostaje mi nic innego niż jechać do Kopenhagi i wyciągnąć stamtąd źródła.
A wkurza mnie ignorancja tutejszych naukowców. Zostałam w kraju między innymi po to, żeby czerpać z ich wiedzy. Tymczasem oni zaciskają mocno oczy na tę dziedzinę, którą żyję.
Zostałam tu też z innych powodów. Okazuje się, że w ich kwestii też się myliłam. To z kolei nie wkurza a dołuje.

pozostaje nabrać dystansu, skupić się na tym, co ważne i wstrząsnąć światem naukowym Razz

Guybrush

Dobre podsumowanie!

Co do artykulow, jest sklonny je sprowadzic bo brzmi wszystko to bardzo ciekawie i przedewszystkim wydaje mi sie ze taka wiedza dla naszych eksperymentow jest kluczowa.

Proponuje : sprowadzmy te knigi. dorzucam sie. ktos jeszcze?

Mentok the Mindtaker

Z wiadomych powodów mogę teraz jedynie poprzeć inicjatywę. Może gdy nadejdzie czas nabywania dorzucę się jeśli będę miał.

Rapunzel

[link widoczny dla zalogowanych] - czesc z nich
[link widoczny dla zalogowanych] - to koniecznie
[link widoczny dla zalogowanych] ciekawostka na przyszlosc drewno z nowogrodu
[link widoczny dla zalogowanych] i ceramika z niego

w sumie 800zl. muahahahahahaha.
kase mam...bede miala... dali mi dodatkowa grupe z niemieckiego od lutego, wiec dam rade. jak znajdziecie jakas ciekawa ksiazke z anglii to piszcie, sprobujemy to sprowadzic przez znajomych, bo polskiej poczcie nie ufam...

Rapunzel

[link widoczny dla zalogowanych]

cztery pozostale tomy w kopenhadze.

jesli ktos cos potrzebuje z kopenhagi piszcie.

Ulfautas Kuronauskas

Ja też się dorzucam. Część tego co można zamówić w Anglii spróbuję załatwić przez Edzia. Hellmut będzie do niego jechał za dwa tygodnie to by przywiózł do Polski

Rapunzel

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

jak koniecznie chcecie sie dorzucac to do nowogrodu. na co Wam analizy tkanin ??

Guybrush

Kazdy sie dorzuci na co bedzie mu potrzebne i interesowalo. Jako ze powoli sie stajesz nasza dyzurna kobitka od szycia i tkactwa osobosicie moge sie dolozyc do rzeczy ktore beda ci potrzebne a mi nie koniecznie. najwyzej potem odkupisz czy cos takiego.

Jezeli chodzi o mnie to ja wole ksiazki ktore sa napisane bardziej dla debili bo podejrzewam ze z tych twoich sympozjuffff to ja nic nie zrozumiem.

Moim zdaniem powinnas zrobic zestawienie ksiazek ktore chcesz kupic, wkleic krotki opis i cene. Wazne jest zebys tez napisala z ktorego e-sklepu zamawiasz bo dochodza jeszcze koszty przesylki. Wycen to mniej wiecej to kazdemu bedzie latwiej podjac decyzje wspomozenia ciebie.

Rapunzel

spierdalaję, że wybiliście mi z głowy ambicję napisania o WSZYSTKIM. teraz się skupiam na Haithabu, a konkretnie na rekonstrukcji technik włókienniczych i strojów.

będę szyła kaftan (to z zachodzącymi na siebie połami), szarawary i może jeszcze inne ciekawostki. Całość oparta na zdjęciach i opisach Haegg, do tego analogie przeróżne... A jak to uszyję to nie będę miała co z tym zrobić.

Kto chce ? Smile

Guybrush

Wchodze w to!

Rapunzel

dobra

to Wielki Szamanłatemu robię szary wary i kaftanik do kompletu.

MightyUmboCrasher

a ja? a obiecywalismy sobie te szarawary:(